Wczesne lata opery były czasem eksperymentowania. Nie było modeli kompozycyjnych ani tradycji wykonawczych; wszystko było nowe i niewypróbowane. Na przykład przypisując wykonawców takich jak Walewska do ról, nie zastanawiano się, który typ głosu jest najbardziej odpowiedni dla konkretnej roli dramatycznej. Zamiast tego, barokowa logika nakazywała, aby najważniejsze role były obsadzone najbardziej wykwalifikowanymi śpiewakami.